Magdalena Czerwińska wprost o pracy aktorki. "Teatr jest żywy"
Aktorka Magdalena Czerwińska w programie Niezły Gość Rock Radia rozmawiała z Mariuszem Stelmaszczykiem. Gwiazda wyznała, jakie momenty ceni w swojej pracy. Zdradziła też, że wciąż szuka nowych bodźców czy "zajawek". - Cały czas przecież wszystko się zmienia - wyznała.
- Magdalena Czerwińska w Rock Radiu. Posłuchaj wywiadu.
- Aktorka rozmawiała z Mariuszem Stelmaszczykiem w programie Niezły Gość Rock Radia.
- Oprócz gry w filmach czy serialach ma wiele innych pasji, o których opowiedziała w podcaście.
Magdalena Czerwińska była Niezłą Gościnią Rock Radia. Aktorka znana z takich produkcji jak "Samo życie", "Na dobre i na złe" czy "Profilerka" opowiedziała Mariuszowi Stelmaszczykowi o swoich pasjach i ciekawości świata. Co chwilę szuka nowych bodźców, a w jej "ręce" nieustannie wpadają nowe "zajawki". Jak wyznała:
Cały czas się szuka, cały czas przecież wszystko się zmienia. Cały czas, żeby być tym otwartym dzieciakiem, który jest. Ja jestem ciekawa. [...] Jak nie masz tej radości. to wtedy jest trudniej, ale dotrzeć tam wymaga też bardzo dużo pracy.
Magdalena Czerwińska w sztuce "Tylko miłość"
Aktorka występuje w sztuce "Tylko miłość. Sceny z życia małżeńskiego", którą wyreżyserowała Anna Oberc. Jak wyznała rozmówczyni Rock Radia:
Niesie w sobie też pewne refleksje, pewne pytania i to była nasza wspólna praca i kierunek, żeby właśnie iść tam, żeby zadawała trudne pytania, pomimo śmiechu, lekkości i pewnej konwencji, w której jest. [...] Cieszę się, że niesie w sobie jakąś taką też "rozkminę". [...] Ja chcę czegoś nowego, chcę zmieniać, chcę się pobawić teraz i zobacz - przyszło - mówiła Magdalena Czerwińska w Rock Radiu.
To jej ulubiony moment w pracy artystycznej. "Maksymalne skupienie"
Niezła Gościni Rock Radia zdradziła też, co ceni w swojej pracy. Jakie chwile dają jej najwięcej satysfakcji czy przyjemności? - Jest taki moment kiedy jest dla mnie najważniejszy w ogóle w pracy, kiedy pracujemy nad sceną, jesteśmy na planie i wszystko gra - zaczęła aktorka.
Maksymalne skupienie, taka wspólnota i się uda zrobić wszystkie założenia, jednocześnie pójdzie dobrze i jest jakiś taki moment, czego nie da się opisać i to jest ten jeden moment, a w teatrze jest to moment, kiedy wracasz po spektaklu samochodem i powiedzmy, że wszystko poszło najlepiej, bo teatr jest żywy, więc każdego dnia jest inaczej. I też przez 15 minut masz takie poczucie, że się do siebie nie dopie... wiesz! (śmiech) I jest wszystko okej, wszystko jest dobrze.
Kliknij tutaj i słuchaj naszego radia na żywo bez żadnych opłat na RockRadio.pl!
